Rolnictwo jeszcze bardziej zielone
2020-06-01
20 maja Komisja Europejska przedstawiła strategie „Od pola do stołu” oraz na rzecz „Różnorodności biologicznej”, leżące u podstaw Europejskiego Zielonego Ładu. Zdaniem unijnych komisarzy, zapewnią one zdrowszy i bardziej zrównoważony system żywności w Unii Europejskiej.
Te dwie strategie sprowadzają się do objęcia ochroną do 2030 r. 30 proc. powierzchni gruntów i mórz UE, przywrócenia różnorodnych elementów krajobrazu na przynajmniej 10 proc. powierzchni użytków rolnych (głównie obecne obszary Natura 2000), zmniejszenia o połowę zużycia pestycydów (zamiast nich promowane będą biologiczne, fizyczne i inne niechemiczne metody ochrony upraw oraz preparaty niskiego ryzyka), a także środków przeciwdrobnoustrojowych stosowanych w chowie zwierząt gospodarskich i w akwakulturze (co ma służyć odchodzeniu od ferm przemysłowych), zmniejszenia stosowania nawozów mineralnych o co najmniej 20 proc. i przeznaczenia 25 proc. gruntów rolnych pod uprawy ekologiczne. Celem jest też przywrócenie swobodnego przepływu co najmniej 25 tys. km rzek, odwrócenie spadkowego trendu liczby ptaków i owadów, zwłaszcza zapylaczy. Poprawie bioróżnorodności ma też służyć posadzenie co najmniej 3 mld drzew.
Nowe strategie mają się przyczynić do zmniejszenia śladu środowiskowego i klimatycznego wytwarzanego przez system żywnościowy UE oraz wzmocnienia jego odporności, a także do ochrony zdrowia obywateli i zapewnienia źródeł utrzymania podmiotom gospodarczym. KE chce, żeby obywatele UE wybierali zdrową żywność. Proponuje więc ulepszone etykietowanie, lepiej zaspokajające potrzeby konsumentów dotyczące informacji o zdrowej i zrównoważonej żywności. Obowiązkowe przejrzyste etykiety wskazujące pochodzenie i wartości odżywcze produktów mają być umieszczone z przodu opakowań. Mają też zostać określone profile składników odżywczych, co służyć będzie zmniejszeniu spożycia tłuszczów, soli i cukrów. KE chce zaproponować też zakaz dodawania cukrów do żywności dla dzieci.
Ożywienie gospodarcze
„Strategie, przyjęte w środku pandemii Covid-19, są centralnym elementem unijnego planu odbudowy, mają zasadnicze znaczenie dla zapobiegania przyszłym wybuchom epidemii i budowaniu odporności na nie oraz stwarzają bezpośrednie możliwości biznesowe i inwestycyjne w celu ożywienia gospodarki UE. Dzięki nim kwestia bioróżnorodności ma szansę stać się integralną częścią ogólnej strategii UE na rzecz wzrostu gospodarczego” – czytamy w dokumentach KE. „Planowane działania w zakresie ochrony przyrody, zrównoważonego korzystania z niej i odbudowy jej zasobów przyniosą korzyści gospodarcze lokalnym społecznościom, co przyczyni się do powstania trwałych miejsc pracy i wzrostu gospodarczego. Na rzecz bioróżnorodności uruchomione zostaną środki finansowe w wysokości 20 mld euro rocznie – z różnych źródeł, w tym funduszy unijnych, krajowych i prywatnych”.
Mówili o tym na konferencji prasowej 20 maja Frans Timmermans, wiceprzewodniczący wykonawczy do spraw Europejskiego Zielonego Ładu, Stella Kyriakides, komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności, odpowiedzialna za wdrożenie strategii „Od pola do stołu” oraz Virginijus Sinkevičius, komisarz ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa odpowiedzialny za wdrożenie strategii na rzecz „Różnorodności biologicznej”. Janusz Wojciechowski, komisarz ds. rolnictwa, nie brał udziału w tej konferencji.
– Kryzys związany z koronawirusem pokazał, jak bardzo jesteśmy bezbronni i jak ważne jest przywrócenie równowagi między działalnością człowieka a przyrodą. Zmiana klimatu i utrata bioróżnorodności stanowią zagrożenie dla ludzkości. Strategie na rzecz bioróżnorodności oraz „Od pola do stołu” wyznaczają nową, lepszą równowagę między przyrodą, systemami żywnościowymi a bioróżnorodnością, aby chronić zdrowie i dobrostan naszych obywateli, jednocześnie zwiększając konkurencyjność i odporność UE. Strategie te są kluczową częścią wielkiej transformacji, którą już rozpoczęliśmy – przekonywał Frans Timmermans.
Zwolennicy i przeciwnicy
W Parlamencie Europejskim zdania co do obu strategii są podzielone. Posłowie lewicy raczej je popierają, prawicowi – krytykują. Szef komisji rolnictwa PE Norbert Lins (EPL) zauważył, że rzucająca się w oczy nieobecność komisarza ds. rolnictwa na konferencji prasowej Komisji Europejskiej nie daje wielkiej nadziei, iż strategia „Od pola do stołu” doprowadzi do równowagi między polem a stołem.
– Niepokój rolników wywołują rozwiązania polegające na wyłączeniu z produkcji 10 procent gruntów, przeznaczenia 25 procent gruntów na produkcję ekologiczną oraz znaczne ograniczenie stosowania środków ochrony roślin i nawozów sztucznych – zauważył Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS, koordynator grupy EKR w komisji rolnictwa PE. – Gdy oszacowanie skutków tych rozwiązań dla dochodów rolników okaże się negatywne, komisarz do spraw rolnictwa będzie miał prawo do ich zablokowania, chyba że pojawi się możliwość wypłacenia rolnikom rekompensat.
Zadowolony był Ville Niinisto, eurodeputowany Zielonych: – Różnorodność biologiczna, zamiast być marginalizowana, powinna pozostawać w centrum w czasie epidemii. Decyzja KE o dotrzymaniu terminu przedstawienia strategii „Od pola do stołu” i w sprawie bioróżnorodności jest właściwym krokiem – skomentował.
– Komisja Europejska pokazała, że jest gotowa wyciągnąć wnioski z kryzysu zdrowotnego, proponując działania, które mogą zmienić nasze toksyczne relacje z naturą – stwierdziła Ester Asin z WWF Europe.
Ale dla Greenpeace te strategie to za mało: – Obecna unijna polityka rolna napędza katastrofę. Gigantyczne wsparcie dla chowu przemysłowego i ogromnych gospodarstw rolnych jest lukratywne dla wąskiej grupy, lecz niszczy nasze zdrowie, klimat i przyrodę. Niestety, po raz kolejny okazało się, że wielkie interesy są ważniejsze od naszej przyszłości. Propozycja KE nie zawiera wystarczająco ambitnych celów ani mechanizmów, które mogłyby powstrzymać destrukcyjną ekspansję ferm przemysłowych i odpowiednio wspierać małe, rodzinne i ekologiczne gospodarstwa rolne. Zamiast strategii „Od pola do stołu” dostaliśmy strategię „Od niszczenia środowiska do kieszeni potentatów” – mówi Dominika Sokołowska, koordynatorka kampanii rolniczej w Greenpeace Polska.
Cały tekst można przeczytać w czerwcowym numerze miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Dokumenty odnoszące się do Zielonego Ładu oraz obu strategii dostępne są w języku angielskim i francuskim na www.europeanlandowners.org
Małgorzata Felińska
Fot. Tytus Żmijewski
Komentarze
Brak komentarzy