Nowości na wyciągnięcie ręki

2024-10-03

Jak co roku pod koniec września Bednary w powiecie poznańskim stały się miejscem, w którym biło serce europejskiego rolnictwa. Nie inaczej było podczas tegorocznej, jubileuszowej edycji Agro Show, która odbyła się w dniach 20-22 września po raz dwudziesty piąty.

Na powierzchni 120 ha swoje stoiska zaprezentowało blisko 700 wystawców z Polski i z zagranicy. Przybyli na wystawę goście mogli zapoznać się z ofertą nie tylko producentów ciągników, maszyn i urządzeń rolniczych, ale również dowiedzieć się wszystkiego o propozycjach firm oferujących nasiona, nawozy, środki ochrony roślin, usługi finansowe czy prawne dla rolnictwa.

Wystawa w czasie kryzysu

25. edycja wystawy Agro Show przypadła na trudny czas dla sektora maszyn rolniczych, a to z powodu sytuacji kryzysowej w rolnictwie, na którą nałożyły się spadki cen skupu płodów rolnych oraz wzrost cen środków do produkcji. Stan ten spowodował, że duża część rolników powstrzymała się z inwestycjami – zakupy sprzętu rolniczego odłożyli na później. W związku z tym wielu producentów ciągników i maszyn musiało ograniczyć czy nawet okresowo wstrzymać produkcję. Pojawiły się więc obawy, czy w związku z kryzysem w rolnictwie i koniecznością cięcia kosztów firmy nie zrezygnują z uczestnictwa w największej wystawie rolniczej.

Liczna obecność producentów ciągników i maszyn rolniczych na wystawie w Bednarach pokazała, że mimo skomplikowanej sytuacji w rolnictwie zdecydowali się pokazać na Agro Show swoją ofertę. Co interesujące, wielu producentów pokazało nowości.

Nie zawiedli też zwiedzający, którzy licznie przybyli na Agro Show. Frekwencji niewątpliwie sprzyjała bardzo ładna pogoda, która zachęciła do przyjazdu zarówno rolników, jak i mieszkańców okolicznych wsi i miasteczek.

Dla małych i dużych

Z pewnością Agro Show kojarzone jest jako wystawa z propozycjami wyłącznie dla wielkoobszarowych gospodarstw rolnych. Pogląd ten potwierdzać może obecność na wystawie czołowych producentów rolnych oraz dużych gabarytowo ciągników i maszyn. Jednak przybyli na wystawę goście mogli się przekonać, że zaprezentowana w Bednarach gama produktów dla średniej wielkości i mniejszych obszarowo gospodarstw rolnych również była bardzo szeroka. Można było zobaczyć ciągniki małej mocy, jak i miniciągniki oraz sprzęt im dedykowany.

Agro Show to nie tylko ciągniki i maszyny rolnicze. W Bednarach udział wzięli także producenci i dystrybutorzy nawozów mineralnych, pestycydów, firmy doradcze oraz instytucje administracji państwowej. Była to więc dobra okazja do spotkania i rozmów ze specjalistami różnych branż.

Na tak ważnej imprezie nie mogło zabraknąć prasy rolniczej. Tradycyjnie na stoisku Wydawnictwa APRA, wydawcy „Przedsiębiorcy Rolnego”, na gości czekało wiele atrakcji.

Co pokazano na Agro Show?

Niewątpliwie uwagę zwiedzających przykuwały stoiska producentów zagranicznych, które mogą się poszczycić znacznymi udziałami na rynkach różnych krajów świata. Z pewnością na stoiskach tych firm pokazano najwięcej nowości.

Tradycyjnie imponującym stoiskiem mogła poszczycić się firma Kuhn. W ofercie francuskiego producenta dostępna była szeroka gama sprzętu do uprawy: kultywatory, pługi czy sprzęt do uprawy pasowej, jak również maszyny do zielonek: kosiarki, przetrząsarki, zgrabiarki i prasy. Ważną gałęzią firmy Kuhn jest także sprzęt do produkcji zwierzęcej, do którego zalicza się: stacjonarne, samojezdne czy zaczepiane wozy paszowe, ścielarki oraz wycinarki do kiszonki. Maszyny te również można było zobaczyć na stoisku francuskiego producenta.

Z pewnością dużą uwagę skupiał na sobie Kuhn Espro 6002 R, nowy agregat uprawowo-siewny wchodzący w miejsce modelu Espro 6000, który od 10 lat jest dostępny na rynku. W nowym agregacie zastosowano wykonany z tworzywa sztucznego zbiornik o pojemności 3500 l, który w odróżnieniu od wcześniejszego metalowego pozwolił odchudzić konstrukcję o 700 kg.

Do premierowych maszyn marki Kuhn pokazanych w Bednarach zalicza się kosiarkę dyskową GMD 3515, zawieszany przetrząsacz karuzelowy GF6503, prasę stałokomorową  FB3125 oraz zbiornik frontalny TF 2300C. 

Dużym stoiskiem zarówno pod względem powierzchni wystawowej, jak i pokazanej oferty dysponowała firma Claas. Niemiecki producent pokazał kombajny, ciągniki, maszyny zielonkowe, sieczkarnie samojezdne i nie tylko. Oprócz sprzętu rolniczego zaprezentowano również system informatyczny Claas Connect.

Jedną z ciekawostek na stoisku Claasa był stary zabytkowy Claas Columbus, który pojawił się tam nieprzypadkowo. Mianowicie w tym roku Claas może poszczycić się wyprodukowaniem 500 tys. egzemplarzy kombajnów.

Claas pokazał również nowości. Są to: Claas Rovio 4: nowa generacja zrywaczy do kukurydzy o znacznie większej wydajności, nowe ładowarki teleskopowe Scorpion w klasie 3- i 4-tonowej, nowa prasa Rollant 630 RC Uniwrap oraz zgrabiarka Liner 4700 Trend.

Na stoisku producenta można było zobaczyć ciągniki Axion i Arion w kolorach czarnym i szarym. Są to modele limitowanej serii dostępne w sprzedaży.

Uwagę gości przykuwał flagowy ciągnik serii Xerion model 12.650 o  mocy 653 KM. To największy w ofercie Claasa koń pociągowy przeznaczony do najcięższych prac z szerokimi narzędziami do uprawy gleby i agregatami uprawowo-siewnymi, siewnikami, a także do użytku z przyczepami przeładowczymi. 

Z pewnością warto było również zajrzeć na stoisko firmy Horsch Maschinen, obchodzącej w tym roku jubileusz 40-lecia działalności. Jedną z premier, którą można było zobaczyć na stoisku niemieckiego producenta, był kultywator Cruiser 7-9 XL przeznaczony do płytkiej i średnio głębokiej uprawy zarówno w odniesieniu do uprawy ścierniska, jak również przygotowania łoża siewnego.

Kolejną nowością jest uniwersalny siewnik talerzowy Horsch Pronto 7 DC o szerokości roboczej 7,2 m, która pozwala w trzecim przejeździe wyłączać siew w miejscach przeznaczonych na koła maszyn, które będą pracować w 36-metrowej ścieżce technologicznej. 

Na stoisku producenta z Bawarii można również było zobaczyć najnowszy model opryskiwacza samojezdnego Horsch Leeb 5.230 VT. Jest to maszyna wyposażona w zbiornik o pojemności 5000 lub 6000 l. Do wyboru są też dwie opcje silnika o mocy 230 i 300 KM.  

Zgodnie z coraz bardziej powszechnym trendem, jakim jest mechaniczne usuwanie chwastów, na stoisku Horscha pokazano pielnik do uprawy międzyrzędzi Transformer VS (Variable Small) dostępny w szerokościach roboczych 6/9/12 m z rozstawem rzędów od 25 do 80 cm. 

Jednym z wystawców na Agro Show była firma Köckerling. Na stoisku tej firmy można było obejrzeć m.in. agregat uprawowo-siewny Ultima CS400 przeznaczony do siewu po orce lub siewu bezpośredniego. Szerokość robocza tego agregatu to 4 m, jednakże w ofercie tego producenta są dostępne również maszyny 8-metrowe. Oprócz tej maszyny producent zaprezentował kultywatory ścierniskowe oraz brony talerzowe do głębszej i płytkiej uprawy ścierniska.

Jedną z gwiazd Agro Show 2024 okazał się kombajn New Holland CR11 zaprezentowany z 15-metrowym hederem. Ta bardzo zaawansowana technologicznie maszyna przeznaczona jest do gospodarstw, gdzie liczy się szybki czas działania, które warunkują wąskie okna pogodowe. W gamie ciągników zaprezentowanych na stoisku tej firmy był dostępny ciągnik NH T4F.S wyposażony w przekładnię mechaniczną 12×12 lub Powershuttle.

John Deere obecny w Bednarach od zawsze, czyli już 25 lat przyciąga tłumy na swoje stoisko, a to za sprawą wielkogabarytowych maszyn. Wśród nich były nowe kombajny S7 i T6, nazywane cyfrowymi. Maszyny te wpisują się w koncepcję Rolnictwa 4.0. Poza tym amerykański producent pokazał opryskiwacz 300M i ciągnik 8R z systemem CTIS i przekładnią AutoPower. Nie zabrakło również najnowszych rozwiązań z zakresu rolnictwa precyzyjnego.

Na  uwagę zasługiwała rzucająca się w oczy obecność polskich firm maszynowych, które sukcesywnie poszerzają swoją ofertę oraz są obecne na rynkach zagranicznych. Zwiedzający stoiska takich firm jak: Agro-Masz, Agro-Tom, Bury, Expom, Euromilk, Krukowiak, Landstal, Metal-Fach, Metaltech, POM Brodnica, SaMASZ, Sipma czy Unia i innych krajowych wytwórców mieli co oglądać zarówno na stoiskach, jak i pokazach polowych.

Rolnictwo 4.0 na Agro Show

Oprócz systemów Rolnictwa Precyzyjnego coraz szerzej na Agro Show prezentowane były rozwiązania czwartej rewolucji technologicznej (Rolnictwo 4.0). Do rozwiązań 4.0 zalicza się stacje pogodowe i czujniki polowe, które można było zobaczyć również na stoiskach takich firm jak John Deere, Kuhn i Hardi. Na stoisku tej ostatniej prezentował się Metos Polska dystrybutor austriackiej firmy Pessl Instrument oferującej kompleksowe rozwiązania do monitorowania warunków pogodowych, glebowych oraz wzrostu roślin.

Od kilku lat w krajobraz wystawy wpisują się autonomiczne roboty polowe. Nowością był zaprezentowany  na stoisku firmy Agrihandler robot AgBot 2.055W4 marki AgXeed. Jest to pojazd kołowy wyposażony w tylny i przedni podnośnik oraz WOM i układ hydrauliki zewnętrznej. Na tym samym stoisku znajdował się robot gąsienicowy AgBot 5.115T2 tejże samej firmy.

Na wystawie w Bednarach zaprezentowano robota polskiej konstrukcji. Jest to wspólny projekt spółki Unia i Instytutów Łukasiewicza – Poznańskim Instytutem Technologicznym oraz Instytutem Lotnictwa. Robota tego można było oglądać również podczas pokazów polowych.

Nowe trendy w rolnictwie

Zmiany klimatyczne, unijne regulacje prawne i sytuacja polityczno-gospodarcza to główne czynniki, które wywołują przemiany w rolnictwie w aspekcie technologii i organizacji produkcji. Na wystawie Agro Show pokazano maszyny i rozwiązania technologiczne wpisujące się w koncepcję Europejskiego Zielonego Ładu oraz systemy produkcji, jakie ta koncepcja promuje. Automatyzacja, cyfryzacja i robotyzacja coraz bardziej wchodzą do  rolnictwa, a rozwiązania z tego zakresu można było zobaczyć w Bednarach.

tekst i fot. J.S.

Artykuł ukazał się w wydaniu 10/2024 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy