PSL flirtuje z AGROunią
2022-02-01
Polityczne sojusze zawiązują się w różnych sytuacjach, często bardzo niespodziewanie. Udowodnili to prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i lider AGROunii Michał Kołodziejczak, którzy 19 stycznia wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Sejmie.
Cel był jeden: apel do rządu o obniżenie cen nawozów sztucznych produkowanych w Polsce. Szef PSL otwarcie poparł apel AGROunii w tej sprawie. – Ceny wzrosły czterokrotnie, są horrendalnie wysokie, przez to będą bardzo wysokie ceny żywności w kolejnym roku, bo uprawy będą albo mniejsze, albo po prostu rolnicy nie będą w stanie w ogóle prowadzić swojej działalności, tak jak po ASF wiele gospodarstw po prostu upadło – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Michał Kołodziejczak zwrócił uwagę, że polityka rządu jest krótkowzroczna i potrzebne są działania długofalowe. – Mamy bardzo wysokie ceny nawozów, które są w większości produkowane przez spółki Skarbu Państwa i dzisiaj my nie zgadzamy się na to, żeby spółki Skarbu Państwa, w tym trudnym dla nas wszystkim czasie, zarabiały krocie – grzmiał Kołodziejczak. – Wystosowaliśmy apel do rządu, w którym jasno piszemy, by spółki Skarbu Państwa zeszły z marżami do zera, a także wprowadziły sprzedaż bezpośrednią nawozów ze swoich zakładów – zaapelował.
Rząd może wszystko
Konferencja wywołała duże zainteresowanie nie tylko w Sejmie, ale przede wszystkim w mediach społecznościowych. Zarówno sympatycy PSL, jak i AGROunii nie kryli zdziwienia nagłą współpracą. – Mamy różną historię, możemy mieć różne doświadczenia, ale dzisiaj sprawa wymaga wsparcia wszystkich sił i środowisk – tłumaczył prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie konferencji.
– AGROunia zrobi wszystko, aby polskie rolnictwo przetrwało ten trudny czas. Szukamy tylko i wyłącznie sojuszników, jeśli dla kogoś te sprawy są obojętne to z automatu staje się naszym wrogiem – oświadczył Michał Kołodziejczak i zaapelował do polityków Zjednoczonej Prawicy: – Nie bierzcie na swoje sumienia upadku polskiej produkcji żywności. To wy macie wszystkie karty, piłka jest po waszej stronie. Grajcie odpowiedzialnie i rozsądnie.
Poseł Janusz Kowalski (Solidarna Polska) odpowiedział, że Michał Kołodziejczak najwyraźniej chce zostać „aparatczykiem PSL”. – Dziś stracił resztki wiarygodności pokazując się z liderem PSL – wypalił Kowalski, który w przeszłości był wiceministrem resortu aktywów państwowych, ale za krytykę premiera został wyrzucony z rządu.
– Nikt nie powinien przyglądać się biernie negatywnym zmianom na polskiej wsi – jak umiera rolnictwo. Polski rolnik żywił i bronił w najtrudniejszych czasach. Dziś to my – kolejne pokolenie musimy obronić rolnictwo, tak by nadal budowało nasze bezpieczeństwo – stwierdził Michał Kołodziejczak. – Nie pozwolimy by w kraju o ogromnych tradycjach produkowania żywności zabrakło jej na polskich stołach. To byłaby katastrofa oraz wstyd na arenie międzynarodowej. Produkcje rolną łatwo zniszczyć i zaorać, trudniej ją odbudować – dodał.
Polityczna trampolina
Czy współpraca AGROunii z PSL to jednorazowa sytuacja, a może sprytny plan polityczny, który ma na celu zjednoczenie wiejskiego elektoratu przeciwko PiS? Na razie nie wiadomo. – Na pewno temat nawozów jest ważny, jednak w całej sprawie doszukuję się czegoś głębszego – mówi politolog dr hab. Łukasz Tomczak, prof. Uniwersytetu Szczecińskiego. – Jak wyglądają zakulisowe rozmowy o ewentualnej współpracy, tego nie wiemy, jednak wspólne wystąpienie w Sejmie dużo znaczy. Z pewnością to wydarzenie poprzedziły długie negocjacje – zaznacza Tomczak i zwraca uwagę, że AGROunia ma szansę zaistnieć na ogólnopolskiej scenie politycznej. – Na razie tego nie widać w sondażach, jednak wspominając karierę Andrzeja Leppera, trzeba pamiętać, że jemu droga na szczyt zajęła wiele lat – tłumaczy politolog.
Na współpracy z AGROunią może zyskać PSL, któremu z kolei sondaże dają maksymalnie 5-procentowe poparcie. – Ludowcy potrzebują impulsu, który pozwoli im odbudować poparcie na wsi. Ludzie współpracujący z Michałem Kołodziejczakiem mogą być w tym bardzo pomocni – zauważa Łukasz Tomczak.
Krzysztof Zacharuk
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 02/2022 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Komentarze
Brak komentarzy