Trafić w odpowiedni moment
2022-04-01
Wprowadzanie zasad Zielonego Ładu i cofanie zezwoleń na stosowanie wielu środków ochrony roślin spowodowało, że rolnicy mają coraz większy problem z utrzymaniem produkcji roślinnej na wysokim i jakościowo dobrym poziomie. Dotyczy to również buraka cukrowego.
Zagrożenie ze strony agrofagów wzrasta, a środków pozwalających na ich skuteczne zwalczanie jest coraz mniej. W gospodarstwach wielkoobszarowych dobry sprzęt pozwala na szybkie i precyzyjne wykonanie zabiegów ochrony roślin. Jednak w wielu przypadkach szkodniki i choroby rozprzestrzeniają się na nich bardzo szybko i trudno jest uchwycić moment ich pojawienia się. Opóźnione zabiegi często są mniej skuteczne i nie zapobiegają powstałym startom, co najwyżej je ograniczają.
Zwalczać deltametryną
Dotkliwy brak skutecznych środków ochrony roślin daje o sobie znać już od początku wegetacji buraka. Wycofanie neonikotynoidów w przypadku ochrony wschodów to ruch wyjątkowo nieuzasadniony. Przede wszystkim, stosowanie zapraw to najbardziej ekologiczny sposób ochrony roślin. Poza tym, burak cukrowy jest rośliną dwuletnią i wiatropylną, na którą nie nalatują owady zapylające. Pozostawiono zaprawę Force 20 CS zawierającą teflutrynę, która działa gazowo, odstraszając i niszcząc jedynie szkodniki glebowe, nie mającą żadnego wpływu na owady atakujące nadziemne części roślin. A te zaczynają żerować tuż po wschodach. Jako pierwsza na plantacjach pojawia się pchełka burakowa, następnie śmietka, a w drugiej połowie maja mszyce. W przypadku wszystkich tych szkodników obecnie producenci buraków mają do dyspozycji jedynie deltametrynę – pyretroid działający kontaktowo i żołądkowo. Jej skuteczność jest ograniczona temperaturami powietrza (działa do 20 st. C). Poza tym, brak możliwości przenikania tej substancji czynnej do tkanek rosnących roślin uniemożliwia zwalczanie stadiów larwalnych śmietki. W przypadku stadiów kolonijnych mszyc, które rozwijają się na dolnej powierzchni liści, których brzegi często zwinięte są ku środkowi, dotarcie cieczą opryskową jest znacząco utrudnione. Zatem zabieg taki nie do końca będzie skuteczny, a kolonie będą się szybko odradzały. Ponadto populacje mszyc w znacznym stopniu są w pełni odporne na pyretroidy, także deltametrynę. Jedyną szansą na uzyskanie choć częściowo skutecznej ochrony jest przeprowadzenie zabiegu w momencie pojawienia się osobników uskrzydlonych zarówno w przypadku śmietki, jak i mszyc, a to wymaga częstej i dokładnej lustracji plantacji. Jednocześnie, w etykietach preparatów dopuszczonych do stosowania przeciwko tym szkodnikom wyraźnie zaznaczono, że wolno je stosować dwukrotnie w sezonie, gdyż częstsze zabiegi tą samą substancją czynną prowadzą do szybkiego uodporniania się zwalczanych agrofagów.
Zabiegi o acetamipryd
Derogacja na stosowanie neonikotynoidów do zaprawiania nasion wydana przez MRiRW jest rozwiązaniem niedoskonałym. W rozporządzeniu określono, że stosowanie zaprawiania nasion neonikotynoidami ograniczone jest tylko do nasion otoczkowanych w Polsce, czyli pochodzących z KHBC. Żadna inna firma nie dysponuje odpowiednim sprzętem i nie spełnia warunków do wykonywania zaprawiania nasion buraka metodą otoczkowania. A możliwości przerobowe firmy nie pozwalają na zaprawianie dużych ilości nasion. Warto zaznaczyć, że dotychczasowe derogacje to przede wszystkim zasługa działań Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. Dodatkowo, wszystko na to wskazuje, że jest to ostatnie takie zezwolenie. Obecnie prowadzone są działania ze strony Związku Plantatorów oraz Związku Producentów Cukru w Polsce o dopuszczenie do stosowania w ochronie buraka preparatów zawierających acetamipryd. Ich wprowadzenie pozwoli na nieco skuteczniejszą walkę ze szkodnikami wschodów. Pozytywnego rozstrzygnięcia tego wniosku należy spodziewać się już niedługo. O ile nie dojdzie do wprowadzenia nowych substancji czynnych do ochrony wschodów, w niedalekiej przyszłości może być to czynnik znacząco ograniczający plonowanie buraka cukrowego.
dr hab. Jacek Piszczek, prof. IOR – PIB
Instytut Ochrony Roślin – PIB, TSD w Toruniu
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 04/2022 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Komentarze
Brak komentarzy