Przełomowa zmiana, czyli Polska Federacja Rolna wchodzi do gry

21 czerwca podczas zjazdu w Warszawie delegaci jednogłośnie zdecydowali, że Federacja Związków Pracodawców – Dzierżawców i Właścicieli Rolnych przekształci się w Polską Federację Rolną.

– Dlaczego zmieniliśmy nazwę? Chcemy iść z duchem czasu i odpowiadać na potrzeby naszych członków, a także tych, którzy dopiero zamierzają z nami współpracować. Nowa nazwa jest nie tylko krótsza i łatwiejsza do zapamiętania, ale przede wszystkim bardziej „pojemna”, co pozwoli szerzej otworzyć się nie tylko na duże gospodarstwa, ale również te średniej wielkości – tłumaczy Mariusz Olejnik, prezes Polskiej Federacji Rolnej.

Prezes Federacji zwraca uwagę, że kluczową zmianę udało się wypracować przy wsparciu całej organizacji. – Cieszę się, że w tak ważniej sprawie zaponował konsensus. Mam nadzieję, że zmiana nazwy pozwoli na nowe otwarcie, a co za tym idzie wzmocnienie roli i znaczenia gospodarstw towarowych w Polsce – tłumaczy Olejnik.

Z pewnością nie bez znaczenia był fakt, że zjazd odbywał się w gmachu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. – Zależy nam, aby budować konstruktywny dialog z resortem rolnictwa. Chcemy brać czynny udział w konsultowaniu zmian prawnych i mieć wpływ na to, jak przekształca się polskie i europejskie rolnictwo. Deklarujemy nasz wkład merytoryczny w reformy, jednak na partnerskich zasadach – zastrzega szef PFR. 

Głosowanie w sprawie zmiany nazwy miało miejsce w czasie tzw. części otwartej, gdy na sali byli obecni goście, wśród których znalazł się wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski i zastępca dyrektora generalnego KOWR Jacek Malicki. – Gratuluję odważniej decyzji. Krótsza nazwa rzeczywiście daje większe możliwości rozwoju – skomentował wiceminister Romanowski.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z warszawskiego zjazdu Federacji.

Więcej na ten temat napiszemy w lipcowym (07/22) wydaniu miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”.

Krzysztof Zacharuk