Bakterie pochodzące z Antarktyki

Zboża w Polsce zajmują ponad 60 proc. powierzchni upraw, a w niektórych regionach nawet znacznie więcej, jeśli wliczyć w to uprawę kukurydzy. Tak wysoki poziom monokultury rodzi wiele problemów związanych z nagromadzeniem się patogenów odglebowych oraz infekcji nalistnych. Jeśli nałożymy na to powtarzające się i nasilające okresy bezśnieżne z temperaturami powyżej zera w czasie zimy, to mamy gotowy scenariusz na bardzo trudny sezon. Tym bardziej że choroby rozwijające się w tym okresie są bardzo podstępne i bardzo często trudno w tym czasie zaobserwować ich występowanie. Kiedy staną się już widoczne, to straty przez nie powodowane mogą osiągnąć 30, a w skrajnych przypadkach nawet 50 proc. plonu. Mowa tu o całym kompleksie chorób podstawy źdźbła, które powodowane są przez takie choroby jak: fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła, łamliwość źdźbła zbóż, zgorzel podstawy źdźbła i ostra plamistość oczkowa. Standardowa ochrona fungicydowa jest w tym momencie bardzo trudna, ze względu na występujące niskie temperatury i możliwe ich spadki poniżej zera. Firma AgroBiotics przedstawiła rozwiązanie, jak poradzić sobie z infekcjami, zanim można zastosować standardowe rozwiązania. Arcton WG to produkt zawierający bakterie pochodzące z Antarktyki, przystosowane do rozwoju w niskich temperaturach. Symulują one i wzmacniają naturalną odporność roślin na grzyby chorobotwórcze.