Ile pieniędzy z KPO na obszary wiejskie?
2021-05-10
Drugiego kwietnia zakończyły się konsultacje społeczne Krajowego Planu Odbudowy, w ramach którego zaplanowano także inwestycje na obszarach wiejskich. Na jakie środki może liczyć polska wieś?
Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to dokument, który musi opracować każde państwo członkowskie chcące otrzymać środki z unijnego Funduszu Odbudowy, a dokładniej z będącego jego częścią Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (z ang. Recovery and Resilience Facility – RRF). Celem tego funduszu jest odbudowa unijnych gospodarek po pandemii, przywrócenie odporności na ewentualne kryzysy oraz przygotowanie na przyszłe, nieprzewidziane okoliczności.
Pod nadzorem ministra
W ramach RRF Polska ma otrzymać 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek. W KPO zostały zapisane różne projekty z kilku obszarów: odporność i konkurencyjność gospodarki, zielona energia i zmniejszenie energochłonności, transformacja cyfrowa, dostępność i jakość systemu zdrowia oraz zielona i inteligentna mobilność. Pewna pula środków ma trafić również na polską wieś. Jak poinformował nas Dariusz Mamiński z biura prasowego resortu rolnictwa, w wersji KPO z lutego, a więc sprzed konsultacji publicznych, na inwestycje na obszarach wiejskich w części dotacyjnej zarezerwowane było prawie 10 proc. środków, tj. ok. 2,33 mld euro. To pieniądze na inwestycje, które będą bezpośrednio koordynowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi lub we współpracy z innymi resortami. Chodzi o:
• wsparcie przetwórstwa rolnospożywczego i krótkie łańcuchy dostaw(500 mln euro);
• systemy oczyszczania ścieków oraz zaopatrzenia w wodę poza aglomeracjami(204 mln euro);
• budowę potencjału w sektorze żywnościowym (97 mln euro);
• erolnictwo wchodzące w skład eusług publicznych, rozwiązania IT usprawniające funkcjonowanie administracji i sektorów gospodarki oraz technologie przełomowe
w sektorze publicznym, gospodarce i społeczeństwie (130,71 mln euro);
• telekomunikację, czyli internet szerokopasmowy (1,4 mld euro) – zgłoszony do KPO przez MRiRW, a obecnie przypisany do realizacji MC/KPRM.
Po konsultacjach społecznych, które trwały od końca lutego do 2 kwietnia, nastąpiły pewne zmiany, o czym mówił także Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej 13 kwietnia podczas posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zwiększono budżet na wsparcie przetwórstwa i krótkie łańcuchy dostaw (z 500 mln euro do blisko 1,3 mld euro) oraz na budowę potencjału w sektorze żywnościowym (z 97 do 115 mln euro). Do KPO została dodana także nowa inwestycja dotycząca retencjonowania wody pt. „Zwiększanie potencjału zrównoważonej gospodarki wodnej na obszarach wiejskich, w tym przez realizację wielofunkcyjnych inwestycji hydrotechnicznych”, z budżetem 667 mln euro. Źródłem jej finansowania będzie jednak najprawdopodobniej część pożyczkowa, a nie dotacyjna.
Oprócz tego na obszary wiejskie mają popłynąć środki z projektów koordynowanych przez inne ministerstwa w ramach KPO, w tym na termomodernizację budynków mieszkalnych i szkół, poprawę dostępu do opieki nad dziećmi do lat trzech oraz na niskoemisyjny transport. – Uwzględniając zakres tych inwestycji oraz ukierunkowanie terytorialne, szacuje się, że nie mniej niż 20 procent budżetu inwestycji KPO zostanie skierowane na obszary wiejskie i do sektora rolnospożywczego – ocenia Dariusz Mamiński z MRiRW. Zastrzega przy tym, że nadal trwają uzgodnienia ostatecznej wersji KPO oraz dyskusja z Komisją Europejską dotycząca zakresów inwestycji, w związku z czym wysokość alokacji lub zakres w ramach poszczególnych inwestycji może jeszcze się zmienić. Wiceminister Buda oceniał natomiast podczas posiedzenie komisji rolnictwa, że „twardych” środków zapisanych w KPO na rolnictwo i obszary wiejskie (w części dotacyjnej) jest ok. 10 proc., natomiast uwzględniając inne inwestycje, które będą mogły być również realizowane na terenach wiejskich, to może być 20 do nawet 40 proc. środków. Jednak na prośbę posłów o przygotowanie konkretnego wyliczenia stwierdził, że nie da się tego zrobić, ponieważ inwestycje będą rozstrzygane w ramach konkursów, nie wiadomo więc, jaki odsetek rozstrzygnięć będzie dotyczył terenów wiejskich. A więc póki co jedyną pewną wartością zarezerwowaną w KPO dla obszarów wiejskich jest to 10 proc.
Stanowczo za mało
– To skandalicznie mało – uważa jednak poseł Jarosław Sachajko, wiceprzewodniczący komisji rolnictwa (Kukiz’15). – Na wsi żyje 40 procent społeczeństwa, a obszary wiejskie to 90 procent powierzchni kraju. Chociażby te dwie dane powinny skłaniać do tego, żeby na tereny wiejskie przeznaczyć przynajmniej 40 procent środków z KPO. Na podobne argumenty wskazuje Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, który uważa, że z części dotacyjnej na rolnictwo należałoby przeznaczyć co najmniej 1/3 środków. Także ze względu na dosyć znaczące dysproporcje między wsią i miastem, m.in. w zakresie infrastruktury, komunikacji, dostępu do kultury czy internetu szerokopasmowego. – Biorąc pod uwagę te potrzeby, to kwota 2,3 miliarda euro na obszary wiejskie wcale nie jest duża – wskazuje prezes Szmulewicz.
Także Jan K. Ardanowski, były minister rolnictwa, a obecnie szef prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, uważa, że to zdecydowanie za mało. Podczas konferencji eksperckiej w Pałacu Prezydenckim na temat finansowania rolnictwa i obszarów wiejskich, która odbyła się 21 kwietnia, wskazywał, że środki powinny być zwiększone do 20 proc. całej puli pieniędzy przyznanej Polsce na realizację planu odbudowy, czyli 58 mld euro. Podkreślił, że jeśli tak się nie stanie, to rolnictwo będzie wielkim przegranym. Nastąpi nie tylko stagnacja, ale także regres, ponieważ wieś nie mając środków na inwestycje, nie będzie w stanie sprostać oczekiwaniom konsumentów, jak i zrealizować wszystkich zadań, chociażby w ramach Zielonego Ładu. – Jeśli tych środków nie zapisze się w KPO teraz, to później nie uda się ich zwiększyć – zaznaczył.
Wiceminister Buda nie martwi się jednak o to, że pieniędzy z KPO na polską wieś może być za mało, ale czy Polska zdąży je wydać i zainwestować do sierpnia 2026 r., biorąc pod uwagę, że w tym samym czasie będzie trwała realizacja WPR oraz polityki spójności, z której również będą mogły skorzystać obszary wiejskie. – Wszyscy powinniśmy się skupić, żeby zaproponować taki system wdrażania i wydatkowania środków, aby ostatecznie doprowadzić do skutecznego ich zainwestowania – podkreślał Buda. Wyraził przy tym nadzieję, że do końca maja uda się przygotować ustawę wdrożeniową. W biurze prasowym MFiPR usłyszeliśmy natomiast, że resort liczy na to, że jeszcze w tym roku będzie można skorzystać ze środków, które zostały przewidziane w KPO. Do 30 kwietnia Polska miała przedłożyć KPO do akceptacji Komisji Europejskiej.
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 05/2021 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Alicja Siuda
Fot. Krzysztof Zacharuk, archiwum
Komentarze
Brak komentarzy