Korzyści z uprawy łubinu
2021-02-10
W Polsce mamy zbyt wysoki udział zbóż w strukturze zasiewów, co powoduje „zmęczenie gleby” poprzez wyczerpywanie składników pokarmowych oraz wzrost fitotoksyczności środowiska glebowego. Jak można temu zapobiec?
Ciągła uprawa zbóż, roślin oleistych i okopowych przyczynia się do degradacji substancji organicznej w glebie. Aby utrzymać odpowiedni bilans konieczne jest wprowadzenie do płodozmianu gatunków o dodatnim współczynniku reprodukcji glebowej materii organicznej, np. bobowatych. Do grupy tej należą między innymi łubiny: biały, żółty i wąskolistny.
Dla gleby i roślin
Uprawa bobowatych przynosi wiele korzyści zarówno dla środowiska glebowego, jak i roślin następczych. Gatunki te mają palowy, głęboki system korzeniowy, dzięki któremu poprawiają właściwości fizyczne gleby, zapobiegając jej zagęszczeniu. Odpowiednia struktura gleby umożliwia łatwiejsze podsiąkanie wody i sprawia, że jest ona lepiej napowietrzona. Głęboki system korzeniowy umożliwia również pobieranie składników pokarmowych z głębszych warstw i przemieszczanie ich w górę profilu glebowego. Dzięki temu gatunki uprawiane po łubinie mają stanowisko bardziej zasobne w makroskładniki, głównie w fosfor, wapń i potas. Symbioza bobowatych z bakteriami brodawkowymi, które wiążą azot z powietrza, pozwala wzbogacić glebę w ten pierwiastek i umożliwia korzystanie z azotu także roślinom następczym. Jest to szczególnie ważne w latach suchych, kiedy pobieranie azotu mineralnego pochodzącego z nawozów jest ograniczone. Łubiny pozostawiają w glebie 40-90 kg azotu/ha, co pozwala na ograniczenie stosowania nawozów mineralnych o 20-25 proc. Ponadto pozostawiają dużą masę resztek pożniwnych, które dostarczają znacznych ilości substancji organicznej, z której tworzą się związki próchniczne. Zawartość substancji organicznej korzystnie wpływa na właściwości biologiczne gleby, aktywizując działalność pożytecznych mikroorganizmów strukturo- i próchnicotwórczych. Dodatkowo łubiny uprawiane w międzyplonach pełnią ważną rolę ochronną i konserwującą, zapobiegając erozji wodnej, wietrznej, zaskorupieniu gleby i zachwaszczeniu. Ich uprawa jest również dobrym „przerywnikiem” dla rozwoju szkodliwych dla zbóż patogenów grzybowych i nicieni.
Na paszę i zielony nawóz
Łubiny, jako rośliny wysokobiałkowe pastewne, wykorzystywane są głównie jako cenny składnik pasz, ale mogą być także komponentem tzw. żywności funkcjonalnej. Poza wartością odżywczą zawierają bowiem substancje czynne pozytywnie wpływające na zdrowie człowieka. Ponadto wykorzystywane są jako nawóz zielony.
Wśród łubinów występują odmiany słodkie (niskoalkaloidowe) i gorzkie (wysokoalkaloidowe) oraz tradycyjne i samokończące. Odmiany o samokończącym typie wzrostu są bardziej odporne na wyleganie, szybko i równomiernie dojrzewają, ale są podatne na choroby grzybowe i plonują nieco słabiej w porównaniu z odmianami tradycyjnymi. Ponadto u wszystkich gatunków łubinów występują odmiany termoneutralne, które nie wymagają jaryzacji. Odmiany te wytwarzają mniej rozgałęzień bocznych i nawet pomimo opóźnionego siewu wcześniej osiągają dojrzałość. Łubiny mają niewielkie wymagania termiczne. Nasiona zaczynają kiełkować już w temperaturze 1-2 st. C i mogą przetrwać spadki temperatury do -6 st. C. Są natomiast wrażliwe na ilość i rozkład opadów w sezonie wegetacyjnym. Największe wymagania wodne mają w okresie pęcznienia i kiełkowania nasion oraz w fazie tworzenia pąków kwiatowych i na początku kwitnienia. Przypada to na okres od połowy maja do połowy lipca. Niedobór wody w tych okresach powoduje nierównomierne wschody, słaby wzrost, gorsze zawiązywanie strąków, a w konsekwencji obniżenie plonu. Także nadmiar opadów w okresie kwitnienia nie jest dla nich korzystny.
Dominuje wąskolistny
Gatunkami najczęściej uprawianymi w Polsce i w Europie są łubiny wąskolistny i żółty. W naszym kraju dominuje łubin wąskolistny, który ze względu na krótszy okres wegetacji (średnio o 10-12 dni) niż łubin żółty może być uprawiany niemal w całym kraju (z wyjątkiem terenów podgórskich i bezpośrednio przymorskich). Gatunek ten plonuje wyżej niż łubin żółty (średni plon nasion wynosi 2,5-3 t/ha) oraz pozostawia więcej resztek pożniwnych (ok. 5-6 t/ha).
Charakteryzuje się mniejszą zawartością białka w nasionach (średnio 315 g/kg). Jego wymagania glebowe są średnie. Zalecany jest do uprawy na glebach klas: IIIb, IVa i IVb, należących do kompleksów: żytniego bardzo dobrego i żytniego dobrego, zasobnych w magnez, o pH 5,5-7. Łubin wąskolistny cechuje się znaczną odpornością na antraknozę. Nasiona odmian słodkich stanowią cenny komponent mieszanek paszowych stosowanych w żywieniu zwierząt monogastrycznych, zaś odmiany gorzkie uprawiane są najczęściej na zielony nawóz. Cenną i wartościową paszą jest także cała masa zielona słodkich odmian łubinu wąskolistnego.
Żółty na słabsze gleby
Mniej popularnym gatunkiem uprawianym w Polsce jest łubin żółty, ale ze względu na małe wymagania glebowe i wysoką wartość pokarmową nasion niektórzy rolnicy chętnie go wysiewają na słabszych glebach. Gatunek ten może być uprawiany na glebach lekkich klas: IVb, V i VI, należących do kompleksów: żytniego dobrego, żytniego słabego i żytniego bardzo słabego. Jest też mało wrażliwy na zakwaszenie gleby (optymalne pH 5,5-6).
Nasiona łubinu żółtego charakteryzują się dużą zawartością białka o dobrej wartości biologicznej (średnio 420 g/kg) i małej zawartości substancji antyżywieniowych (alkaloidów). Uprawa tego gatunku na zielonkę pozwala na uzyskanie znacznej ilości wartościowej paszy objętościowej o niskiej zawartości włókna, ale uprawiany na nasiona daje stosunkowo niski plon (średnio 1,5-2 t/ha). Na glebach lekkich gatunek ten jest również użytkowany na zielony nawóz. Sucha masa resztek korzeniowych wraz ze słomą wynosi 3,5-5 t/ha.
Biały nie opłaca się
Wśród gatunków uprawianych w Polsce największe potencjalne możliwości plonotwórcze ma łubin biały, ale jego znaczenie gospodarcze jest marginalne. W optymalnych warunkach uzyskuje się średnio 2,5-3 t nasion/ha, a w korzystnych latach można uzyskać nawet 4 t/ha, o zbliżonej do łubinu wąskolistnego zawartości białka (ok. 300 g/kg) i dużej zawartości tłuszczu (100-120 g/kg). Masa resztek pożniwnych wynosi ok. 6 t/ha.
Gatunek ten ma największe wymagania glebowe wśród łubinów. Najbardziej odpowiednie do jego uprawy są gleby klasy od IIIa do IVa, o odczynie zbliżonym do obojętnego (optymalne pH 6-7). Ze względu na największe wymagania glebowe i długi okres wegetacji (ponad 130 dni), a także podatność na antraknozę, uprawa łubinu białego jest najmniej rozpowszechniona w Polsce, a wysoki koszt materiału siewnego (duże nasiona) sprawia, że jest nieopłacalny do uprawy na zieloną masę i zielony nawóz.
Cały tekst można przeczytać w marcowym numerze miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Tekst i fot. mgr inż. Katarzyna Czopek
prof. dr hab. Mariola Staniak
Zakład Uprawy Roślin Pastewnych
IUNG-PIB w Puławach
Komentarze
Brak komentarzy