Pomogą roślinom bezpiecznie przezimować
2021-09-01
Wiele roślin ma tendencję do wybujałego wzrostu, zwłaszcza w dobrych warunkach pogodowych. W przypadku niektórych upraw prowadzi to do wylegania. Oziminy, a przede wszystkim wcześnie siane rzepaki, w takiej sytuacji są dodatkowo narażone na gorsze przezimowanie.
Decydujący wpływ na przezimowanie rzepaku mają warunki pogodowe. Niska temperatura i brak pokrywy śnieżnej są bardzo niebezpieczne, zwłaszcza gdy poprzedza ją długa i ciepła jesień, która sprzyja intensywnemu rozwojowi roślin. Aby temu zapobiec i wprowadzić rzepak w okres zimowania w fazie silnej rozety z nisko osadzoną szyjką korzeniową, należy zastosować regulatory wzrostu. Optymalny termin zabiegu to faza 4-8 liści rzepaku.
Wykorzystać okazję
Równie istotnym zabiegiem ochroniarskim w rzepaku jest jesienne stosowanie fungicydów. Podstawowym celem jest zapobieganie lub eliminowanie po wystąpieniu pierwszych objawów chorób – głównie czerni krzyżowych i suchej zgnilizny kapustnych. Część zalecanych fungicydów ma również wpływ na wzmocnienie systemu korzeniowego i hamowanie wzrostu, co ostatecznie przyczynia się do lepszego przezimowania roślin. Jedną z możliwości jest zastosowanie tebukonazolu dostępnego w różnych formulacjach (250 EW, 430 SC, 500 SC), zalecanego w granicach 125-215 g s.cz./ha. Innym przykładem jest zabieg metkonazolem działającym podobnie, zabezpieczającym rzepak także przed szarą pleśnią i cylindrosporiozą. Preparaty produkowane są w formie użytkowej 60 EC lub 60 SL, a zalecane w dawce 42-60 g s.cz./ha.
Pomocne duety
W celu ograniczenia chorób grzybowych stosowane są także mieszaniny substancji czynnych. Podobnie jak pojedyncze związki, dodatkowo regulują wzrost rzepaku poprzez pobudzenie systemu korzeniowego i zahamowanie wzrostu łodyg.
Do polecanych produktów należy zaliczyć mieszaniny fabryczne zawierające difenokonazol oraz paklobutrazol (250 + 125 g/l). Zalecane są zapobiegawczo lub interwencyjnie po wystąpieniu pierwszych objawów chorób w fazie 4-6 liści rzepaku. Pierwszy zabieg należy wykonać jesienią w dawce 0,3 l/ha, a w razie potrzeby można go powtórzyć podczas wiosny dawką 0,5 l/ha.
Difenokonazol w mieszaninach fabrycznych jest także zalecany z tebukonazolem w formie np. preparatów Magnello 350 EC, Maxior (100 +250 g/l). Środki te można stosować nieco dłużej, bo w fazie 4-8 liści rzepaku, a zalecana dawka wynosi 0,8 l/ha. Inny wariant zabiegów to mieszanina protiokonazolu i tebukonazolu w formie np. preparatów Albion 240 EC, Artemid, Denver 240 EC i Tilmor 240 EC (80 + 160 g/l). Środki te należy stosować w dawce 0,75 l/ha. Na rynku znajdują się także inne produkty o tym samym składzie, ale innych proporcjach substancji czynnych (125 + 125 g/l). Jednak nie wszystkie są zalecane w rzepaku (np. Prosaro 250 EC), a jeżeli są (np. Graphite, Gabor 250 EC, Grenova) to w etykietach nie wspomina się o ich wpływie na rozwój (zimowanie) roślin.
Regulowanie wzrostu
W rzepakach najwcześniej sianych oraz w odmianach o bujnym wzroście plantatorzy podejmują konkretną decyzję o konieczności regulacji wzrostu, pomijając działanie fungicydów z grupy triazoli, których podstawowym działaniem jest efekt grzybobójczy, a regulacja wzrostu rzepaku jest tylko ich działaniem ubocznym (pomocniczym). W rzepaku ozimym w okresie jesieni zalecane są dwie substancje czynne regulujące jego wzrost. Pierwszą jest znany przede wszystkim z zaleceń skracania źdźbeł zbóż chlorek chloromekwatu (CCC, chlorek chlorocholiny). Spośród kilkunastu produktów zawierających sam chlorek chlormekwatu zalecanych w zbożach zaledwie pięć ma rejestrację zezwalającą na stosowanie w rzepaku. Są to: CCC 750, Cekwat 750 SL, Chlormekmoc, Reduktor 750 SL oraz Stabilan 750 SL. Preparaty te zalecane są w dawce 0,5-0,75 l/ha. Najlepszy efekt uzyskuje się, gdy podczas zabiegu temperatura jest w przedziale 10-25oC. Wymienione preparaty zastosowane jesienią w fazie 4-6 liści rzepaku hamują wzrost, a w późniejszym okresie, po dobrym przezimowaniu przyczyniają się do zwiększenia liczby rozgałęzień i łuszczyn, ostatecznie ograniczając wyleganie.
Drugą substancją czynną regulującą pokrój rzepaku jest chlorek mepikwatu, który hamuje biosyntezę giberelin, co w efekcie powoduje powstanie jesienią zwartej rozety tuż nad ziemią z krótką (nisko osadzoną) szyjką korzeniową. Rośliny takie charakteryzuje większa odporność na mróz oraz lepszy rozwój w okresie wiosennym Substancja ta zalecana jest w formie mieszanin z triazolami. Środek Caryx 240 SL jest mieszaniną fabryczną, w której oprócz chlorku mepikwatu znajduje się metkonazol. Preparat należy stosować jesienią w fazie 4-6 liści, w dawce 1,0 l/ha w optymalnym dla jego działania przedziale temperatury wynoszącym 10-25oC. Sam chlorek mepikwatu jest produkowany w formie trzech identycznych preparatów: Invister 300 SL, Mepik 300 SL oraz Regulato 300 SL. Nie jest zarejestrowany do pojedynczych zabiegów jesiennych. W jednym z wariantów można go stosować w dawkach dzielonych (jesień/wiosna). Pierwszy zabieg należy wykonać w fazie 2-8 liści (optymalnie w fazie 4-6 liści) w dawce 0,5 l/ha łącznie z jednym z preparatów zawierających tebukonazol (Ambrossio 500 SC, Bukat 500 SC lub Zizan 500 SC) w dawce 0,4 l/ha. W takim rozwiązaniu drugi zabieg jest zalecany podczas wiosny, gdy rzepak znajduje się w fazie początku wydłużania pędu do fazy widocznych 9 lub więcej międzywęźli (BBCH 30-39).
Tekst i fot. inż. Adam Paradowski
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 09/2021 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Komentarze
Brak komentarzy