Ważny apel Polskiej Federacji Rolnej
2025-02-28
Od 2025 r. w dopłatach za ekoschematy obszarowe ma obowiązywać ograniczenie maksymalnej powierzchni – limit 300 hektarów (w tym ma być uwzględniana suma wszystkich realizowanych ekoschematów obszarowych, praktyk lub wariantów). Ograniczenie tłumaczone jest przekroczeniem puli środków przeznaczonych na tę formę wsparcia. O tym, że taka propozycja jest prawdziwym ciosem w gospodarstwa towarowe, przekonuje Polska Federacja Rolna.
W apelu skierowanym do ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego, prezes zarządu PFR Grzegorz Brodziak przekonuje, że „takie rozwiązanie jest krzywdzące i sprzeczne z zasadą równego traktowania wszystkich gospodarstw rolnych”.
Sprzeciw Polskiej Federacji Rolnej
Zarząd Polskiej Federacji Rolnej, reprezentujący około 1000 towarowych gospodarstw rolnych produkujących żywność na rynek, wyraża sprzeciw wobec projektu uchwały Komitetu Monitorującego PS dla WPR, rekomendującego wprowadzenie łącznego limitu powierzchni na gospodarstwo, do którego będą przyznawane płatności w ramach ekoschematów, na poziomie 300 ha – czytamy w piśmie skierowanym do szefa resortu rolnictwa.
-Gospodarstwa towarowe o powierzchni powyżej 300 ha, które funkcjonują w Polsce, stanowią około 0,2 proc. wszystkich gospodarstw rolnych (około 2,4-2,6 tys.). Mimo swojej niewielkiej liczebności, odgrywają one kluczową rolę w produkcji rolniczej, zapewniając istotny wkład w bezpieczeństwo żywnościowe kraju oraz tworząc tysiące miejsc pracy. W ramach zapowiadanej strategii Zielonego Ładu oraz założeń Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027, gospodarstwa te wdrożyły liczne strategie zrównoważonej produkcji, co wiązało się z podjęciem działań operacyjnych, inwestycji w nowoczesne technologie oraz zakupem maszyn. Wprowadzenie limitu powierzchniowego na poziomie 300 ha powoduje, że koszty poniesionych inwestycji nie zostaną odpowiednio zrekompensowane – przekonuje Grzegorz Brodziak.
Niesprawiedliwe i krzywdzące
Trudno nie zgodzić się z tym, że – jak przekonuje Polska Federacja Rolna – wykluczenie gospodarstw o powierzchni powyżej 300 ha z możliwości ubiegania się o wsparcie zgodnie z obecnymi zapisami programu jest niesprawiedliwe. Szczególnie biorąc pod uwagę zaangażowanie tych gospodarstwach w rozwój zrównoważonych praktyk rolniczych oraz ich funkcję integratora dla mniejszych gospodarstw, którym oferują dostęp do wiedzy i technologii.
Magdalena Kowalczyk
fot. Renata Struzik
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 03/2025 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Komentarze
Brak komentarzy