Proces tworzenia OPR powinien przyspieszyć
2025-06-11
Naszym sukcesem jest doprowadzenie do zatwierdzenia dziewięciu ośrodków produkcji rolniczej – mówi Grzegorz Brodziak, prezes Polskiej Federacji Rolnej, prezes Goodvalley Agro S.A. Jak podkreśla, w interesie dzierżawców oraz lokalnych społeczności jest jednak to, żeby proces tworzenia OPR przebiegał szybciej. – Każdy tydzień czy miesiąc zwłoki powoduje, że kolejne gospodarstwa stają w obliczu trudnej sytuacji, a niektóre nawet likwidacji – zaznacza.
Jakie są Pana zdaniem największe sukcesy Polskiej Federacji Rolnej w ostatnim czasie?
W obszarach dotyczących dzierżaw i likwidowanych dzierżaw z powodu kończących się umów i wyłączenia tzw. trzydziestek bardzo ważne było wprowadzenie dwóch aktów prawnych. Pierwszy to rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi definiujące kryteria rozpatrywania ofert na dzierżawę Ośrodków Produkcji Rolniczej. Przyjęcie rozporządzenia było poprzedzone naszymi rozmowami z ministrem rolnictwa i kierownictwem KOWR. Idące za tym Zarządzenie DG KOWR nr 54/Z/2024, porządkujące zasady przedłużania umów dzierżawy również możemy uznać za sukces. Jednak oczekujemy, aby te przepisy jeszcze precyzyjniej były stosowane w poszczególnych oddziałach terenowych KOWR. Docierają do nas sygnały, że nie zawsze są brane pod uwagę przy decyzjach o przedłużeniu umów.
Dla nas bardzo ważnym dokumentem jest również ekspertyza przygotowana przez Instytut Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN „Ekonomiczne, społeczne i instytucjonalne skutki realizacji ustawy z 16 września 2011 r.”. Eksperci wykazali w jednoznaczny sposób, że nowelizacja ustawy z 2011 r. wyrządza wielką szkodę polskiemu sektorowi rolnemu, a wybitny konstytucjonalista, prof. Bernard Piotrowski, wskazał na 9 aspektów tej regulacji naruszających Konstytucję RP.
Jak Pan ocenia obecną sytuację gospodarstw towarowych? Jakie są największe wyzwania i zagrożenia, z którymi muszą się mierzyć?
Przede wszystkim to wyzwania prawne w postaci kończących się umów dzierżawy i przedłużające się procedury tworzenia OPR albo wyzwania polegające na negocjowaniu przedłużenia umów dzierżawy, z których już wyłączono 30 proc. gruntów. Gospodarstwa, które są w takiej sytuacji nie mają stabilnej podstawy do planowania działalności. Niezależnie od wielkości gospodarstwa stanowi to dużą barierę w prowadzeniu produkcji, zwłaszcza kiedy warunki pogodowe i rynkowe tego nie ułatwiają. Klimat się zmienia i pogoda coraz częściej nie sprzyja producentom rolnym, w tym roku mamy już do czynienia z wielotygodniową suszą, na wielu obszarach kraju wystąpiły przymrozki, a nawet opady gradu. Natomiast na opłacalność produkcji rolnej trzeba spojrzeć sektorowo. Na rynku zbóż mamy stosunkowo niskie ceny, o opłacalności zadecydują plony (ich wielkość zależy od pogody i m.in. wystąpienia opadów), ale też wielkość produkcji, możliwości magazynowania zbiorów i ewentualna przynależność do grupy producenckiej lub spółdzielni. Duże gospodarstwa towarowe i gospodarstwa współpracujące w ramach zorganizowanych grup mają większą szansę na obniżenie kosztów i uzyskanie lepszej pozycji negocjacyjnej przy sprzedaży płodów rolnych. Osobnym narastającym problemem, który dotyczy wszystkich bez wyjątku gospodarstw rolnych, jest problem demograficzny. Brak chętnych do przejmowania gospodarstw rolnych, brak pracowników najemnych do pracy w gospodarstwach zatrudniających zewnętrzną siłę roboczą dotyka obecnie wszystkich – zarówno w Polsce, jak i w Europie. Tylko w pewnym stopniu problem ten rozwiązuje postępująca mechanizacja, automatyzacja i cyfryzacja. Bez systemowych zmian zwiększających poczucie stabilnej perspektywy działalności w rolnictwie i możliwości osiągania godziwych zarobków, porównywalnych z zarobkami oferowanymi w innych sektorach, może spełnić się czarny scenariusz, który już rysuje się w prowadzonych badaniach (wg badań IPSOS przeprowadzonych w maju tego roku wśród europejskich rolników, co piąty z nich zamierza zrezygnować z prowadzenia gospodarstwa w ciągu najbliższych dwóch lat). Potrzebne są szybkie zmiany systemowe i w, pierwszym rzędzie, bardziej podmiotowe traktowanie rolników i włączanie ich w debatę na temat wprowadzić zmian.
Rozmawiała Magdalena Kowalczyk
Cały tekst można przeczytać w wydaniu 05-06/2025 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”
Komentarze
Brak komentarzy