Właściwa ochrona zwierząt, czyli jaka?

2023-12-05

W ostatniej dekadzie temat ochrony zwierząt podejmowany jest coraz częściej i powoduje naprawdę gorące dyskusje. Szczególnie w środowisku producentów rolnych.

Głośny projekt ustawy, która miała znacząco wzmocnić ochronę – tzw. piątka dla zwierząt czy też „piątka Kaczyńskiego” – ostatecznie nie został wprowadzony w życie. Z pewnością w kręgach rolniczych taka sytuacja spowodowała, że wiele osób odetchnęło z ulgą. Nie oznacza to jednak, że wkrótce – w nowym Sejmie – nie pojawią się podobne projekty, ponieważ temat wywołuje duże zainteresowanie opinii publicznej.

Jaki system ochrony?

Oczywiście nie ma wątpliwości, że zwierzęta powinny podlegać ochronie. Specyfika produkcji rolnej narzuca jednak konieczność stosowania szczególnych zasad. Jak obecnie kształtuje się system ochrony zwierząt, w szczególności w kontekście zwierząt gospodarskich?

Po pierwsze należy jasno powiedzieć, że zwierzę nie jest rzeczą. To najważniejsza zasada wynikająca z ustawy o ochronie zwierząt, która jest podstawowym aktem prawnym regulującym kwestie poruszane w niniejszym tekście. Co to oznacza? Przede wszystkim to, że nie można postępować ze zwierzętami, tak jak z rzeczami. Właściciel rzeczy ma np. prawo rzecz zniszczyć. Mając na uwadze powyższą ogólną zasadę w przypadku zwierzęcia, dowolne uśmiercenie co do zasady nie jest dopuszczalne. Oczywiście chów zwierząt gospodarskich rządzi się osobnymi regułami – o czym szerzej poniżej. Ustawa stanowi ponadto, że człowiek winien jest zwierzęciu poszanowanie, ochronę i opiekę jako istocie żyjącej, zdolnej do odczuwania cierpienia. Z drugiej strony ustawa odsyła, w zakresie w niej nieuregulowanym, do stosowania do zwierząt w sposób odpowiedni przepisów dotyczących rzeczy. Takie odesłanie dotyczy głównie obrotu zwierzętami, np. ich sprzedaży. Zwierzę jest przedmiotem własności (jak rzecz) i nie ma wątpliwości, że może być także przedmiotem obrotu.

Kolejną fundamentalną zasadą wynikającą z ustawy o ochronie zwierząt jest ta, która mówi, że każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania. Zasada ta odnosi się więc tak do zwierząt domowych, jak i zwierząt hodowlanych. Przez humanitarne traktowanie zwierząt, ustawa każe natomiast rozumieć traktowanie uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę. Sądy dość restrykcyjnie podchodzą do interpretacji tej zasady, uniezależniając jej stosowanie od zagadnienia winy. Tytułem przykładu: Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 3 stycznia 2018 r. (II SA/Wr 262/17) stwierdził, że „do ustalenia jednej z ustawowych form znęcania się nie jest wymagane świadome działanie sprawcy, lecz wystarcza stworzenie zwierzętom niewłaściwych warunków bytowania lub ich niehumanitarne traktowanie z przyczyn niezawinionych”.

W przypadku zwierząt gospodarskich powyższa zasada napotyka swego rodzaju problem etyczno-logiczny. Zasada humanitarnego traktowania zwierząt powinna wykluczać możliwość ich zabijania. Oczywiście mając na uwadze specyfikę chowu gospodarskiego ustawa w innym miejscu ten problem rozstrzyga. Zgodnie bowiem z jej przepisami uśmiercanie zwierząt może odbywać się wyłącznie w sposób humanitarny polegający na zadawaniu przy tym minimum cierpienia fizycznego i psychicznego. Pojęcie „humanitarnego uśmiercania” jest więc kluczowe. W realiach produkcji rolnej chodzi o uśmiercanie za uprzednim ogłuszeniem zwierzęcia, przez które należy rozumieć metodę profesjonalnego całkowitego wyłączenia świadomości zwierzęcia, trwającego aż do jego śmierci.

Zasady w chlewni i oborze

Już powyżej poruszony został problem zwierząt gospodarskich. Ustawa o ochronie zwierząt w sposób odrębny (w zestawieniu ze zwierzętami domowymi) reguluje tę kwestię. Podstawową zasadą w tym zakresie jest to, że kto utrzymuje zwierzęta gospodarskie, jest obowiązany do zapewnienia im opieki i właściwych warunków bytowania. Właściwe warunki bytowania są uzależnione od gatunku zwierzęcia, jego naturalnych potrzeb i fizjologii. Dodatkowo, warunki chowu lub hodowli zwierząt nie mogą powodować urazów i uszkodzeń ciała lub innych cierpień. Cel hodowli, czyli uśmiercenie zwierzęcia w celu pozyskania żywności, nie może wiec uzasadniać okrutnego z nimi postępowania. W przypadku zwierząt gospodarskich niezwykle istotne jest zapewnienie odpowiedniej przestrzeni życiowej. Ogólna zasada stanowi, że obsada zwierząt ponad ustalone normy powierzchni dla danego gatunku, wieku i stanu fizjologicznego jest zabroniona. Przykładowo, w przypadku cieląt zabrania się ich utrzymywania powyżej ósmego tygodnia życia w pojedynczych boksach bądź też na uwięzi, z wyjątkiem pory karmienia, a w czasie jej trwania nie dłużej niż jedną godzinę. Generalnie kwestię obsady pomieszczeń gospodarskich, w których przebywają zwierzęta reguluje rozporządzeniem minister właściwy do spraw rolnictwa. Rozbudowana i osobna regulacja prawna dotyczy także utrzymywania kurcząt brojlerów oraz obsady kurników.

Należy także pamiętać o aspekcie formalnym. Utrzymujący zwierzęta gospodarskie przechowuje przez okres trzech lat dokumentację weterynaryjną dotyczącą przebiegu leczenia, przeprowadzonych zabiegów weterynaryjnych oraz padłych zwierząt.

Co uznajemy za znęcanie?

Zwierzęta jako istoty żywe zdolne są do odczuwania cierpienia, a człowiek powinien je przed tym chronić. Ustawa o ochronie zwierząt zawiera generalny zakaz znęcania się nad zwierzętami. Pojęcie to ma bardzo szeroki zakres i rozumie się pod nim każde działanie polegające na zadawaniu albo świadomym dopuszczaniu do zadawania zwierzęciu bólu lub cierpień. Ustawa wskazuje katalog zachowań uznawanych za znęcanie się nad zwierzętami, jednak ma on charakter przykładowy i otwarty, co oznacza że także zachowania niewymienione wprost w ustawie mogą zostać zakwalifikowane jako znęcanie się, jeżeli prowadzą do spowodowania u zwierzęcia bólu bądź cierpienia. Aby uznać, że mamy do czynienia ze znęcaniem się, wystarczające jest wykazanie, że dane zachowanie było niehumanitarne, a więc nieuwzględniające potrzeb zwierzęcia lub niezapewniające mu opieki czy też ochrony.

Jednym z najbardziej dobitnych i szeroko komentowanych w przestrzeni publicznej jest przykład transportowania, przetrzymywania i pakowania żywych ryb (zwłaszcza „wigilijnych” karpi) w sposób nieodpowiedni i nieuwzględniający warunków bytowych. Mowa tu oczywiście o niezapewnieniu rybom możliwości przebywania w środowisku wodnym, niezbędnym do ich egzystencji.

Znęcanie się nad zwierzętami najczęściej kojarzy się ze stosowaniem przemocy, biciem, utrzymywaniem zwierzęcia bez pożywienia czy wody lub świadomym porzucaniem zwierzęcia. Inne przypadki mogą jednak nie być tak oczywiste, dlatego warto je przybliżyć. Ustawa uznaje za znęcanie się m.in. transport zwierząt, w tym zwierząt hodowlanych, rzeźnych i przewożonych na targowiska, przenoszenie lub przepędzanie zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres. Zwierzęta gospodarskie powinny być zatem przewożone w warunkach pozwalających na zachowanie przez nie naturalnej, bezpiecznej pozycji, w odpowiedniej temperaturze, z dopływem powietrza oraz dostępem do wody.

Piotr Pawłowski, radca prawny, wspólnik

Milena Gapska, aplikant radcowski, Sobczyńscy i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni sp. k.

Fot. Krzysztof Zacharuk

Cały tekst można przeczytać w wydaniu 12/2023 miesięcznika „Przedsiębiorca Rolny”

Zapoznałem się z informacją o
administratorze i przetwarzaniu danych

Komentarze

Brak komentarzy